I nadszedł ten dzień.
Niestety, nawał obowiązków zmusił mnie do ustępstw na jednym z pól mojej niezbyt długiej ale owocnej we wszelakie wydarzenia egzystencji.
Ogromnie ciężko jest pogodzić obowiązki studenta z zadaniami jakie los stawia przed superbohaterem. Dodatkowo, człowiek na pewnym etapie wyrasta z awanturniczego podejścia i zaczyna poważnie obawiać się o bliskich, których naraża na niebezpieczeństwo. Pośrednio bądź nie.
Przychodzi dzień kiedy trzeba zdjąć maskę, pelerynę, kombinezon czy